JavaDevMatt.pl – Mateusz Kupilas

Programista, przedsiębiorca, gamedev, bloger.

Wywiad z absolwentką bootcampu – ilu kursantów zostało zatrudnionych?

Gdy pojawia się temat bootcampów często przewijają się pytania:

  • Ilu kursantów zostało później zatrudnionych?
  • Czy kursanci podchodzili do kursu z zerową wiedzą, czy wiedzieli już coś wcześniej?
  • Jak intensywny był kurs?
  • Zalety i wady takiego kursu?
  • Jaki był poziom języka angielskiego kursantów?
  • Jak wygląda przykładowy projekt końcowy napisany przez uczestnika kursu?

Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w wywiadzie z  Dianą (absolwentką bootcampu).

Zapraszam. 🙂

Ten wywiad powstał w ramach współpracy ze szkołą Coders Lab. Dla zainteresowanych: pod koniec wpisu znajdziecie ofertę kursu z możliwością 100% zwrotu (w przypadku zatrudnienia). Zwrot kosztów jest możliwy dzięki współpracy Coders Lab z firmą Amelco. Zgłaszać można się do 21.05.2018 Szczegóły na tej stronie lub pod koniec tego wpisu.

1) Przedstaw się proszę: kim jesteś i czym zajmowałaś się przed przystąpieniem do kursu?

Przed kursem pracowałam w marketingu – zajmowałam się głównie marketingiem online. Miałam już styczność ze współpracą z programistami – na przykład jako account w agencji digitalowej, był to jednak głównie front-end.

Mój pierwszy kontakt z „programowaniem” to kurs HTML/CSS parę lat temu. Uczestniczyłam w nim w związku z dotychczasową pracą – zależało mi na lepszej współpracy i pełnym zrozumieniu z front-endowcami podczas budowy stron internetowych. Poczułam jednak wtedy, że programowanie może być czymś dla mnie, ale bardziej niż projektowanie stron pociągał mnie back-end. Zanim postanowiłam się przebranżowić trochę minęło i dopiero w wieku 27 lat zaczęłam naukę programowania. Zmiana ścieżki kariery nigdy nie jest prosta, ale wydaje mi się, że podjęłam słuszną decyzję.
Mam wrażenie, że do niedawna zawód programisty był uznawany za wyjątkowo specjalistyczny i w powszechnej opinii trzeba było składać komputery od 15-stego roku życia, aby móc marzyć o pracy w informatyce.
W zasadzie zdecydowałam się na taki krok z powodu łatwego dostępu do wiedzy – profesjonalnych bootcampów dających szansę na znalezienie pracy na rynku IT. Oczywiście kurs to nie wszystko, ale to świetna okazja dla takich osób jak ja, które zawsze były zainteresowane nauką programowania, ale nigdy wcześniej nie odważyły się spróbować.

2) Co wiedziałaś przed przystąpieniem do kursu? Czego Twoim zdaniem warto się uczyć zanim zdecydujemy się na taki intensywny kurs?

Przed przystąpieniem do kursu byłam już po innym bootcampie, chociaż dotyczył on w większości Androida. Nie za bardzo przypadło mi do gustu pisanie aplikacji mobilnych, a moja wiedza z samej Javy obejmowała niestety tylko podstawy. Zanim trafiłam na reklamę kursu zamierzałam się douczyć frameworków we własnym zakresie i zacząć szukać pracy.

Na kursie w Coders Lab jedynie w trakcie pierwszych 2-3 tygodni powtarzałam zdobytą już wiedzę, a potem uczyłam się zupełnie nowych rzeczy. Trzeba przyznać, że na kursie materiał przerabia się naprawdę szybko, dlatego na pewno warto mieć opanowane podstawy składni języka. Bez tego co prawda również da się ukończyć kurs, ale z solidnymi podstawami będzie nieporównywalnie łatwiej. Myślę, że dla osoby kompletnie zielonej poleciłabym jakiś krótki kurs Javy od podstaw (nawet z darmowych źródeł), ale oczywiście im więcej poznamy przed kursem tym lepiej. Nawet nie skupiałabym się tak bardzo na nauce szczegółów, co na oswajaniu się z podstawowymi pojęciami i logiką. Myślę, że właśnie to zajęło mi najwięcej czasu podczas mojej nauki języka.

Mała przerwa od wywiadu: wpis na blogu o nauce Javy, który cieszył się sporą popularnością:

Jakbym dzisiaj zaczynał z Javą od zera? Porady i darmowe materiały do nauki

3) Jak wyglądała wiedza pozostałych uczestników kursu? Więcej było tych kompletnie zielonych, czy więcej było osób z doświadczeniem?

Podczas edycji, w której brałam udział, więcej było osób z przynajmniej podstawową wiedzą. Praktycznie każdy miał jakąś styczność z programowaniem – czy to w innym języku, czy na studiach. Było tez sporo samouków. Myślę, że brak wiedzy na początku nie jest żadną przeszkodą, liczy się odpowiednia motywacja. Na pewno jednak trzeba przygotować się na to, że bez podstaw będzie trudniej. Nie tylko zresztą na początku – dużo tematów zazębia się i jeśli utknie się na początkowych tematach, to wpłynie to na późniejsze tempo uczenia się.

4) Jak wygląda Twoja aktualna praca w Amelco?

Praca w Amelco na początku to głównie poznanie istniejącego już systemu. Przez pierwsze tygodnie poznawałam narzędzia, programy wykorzystywane przez firmę jak i branżę zakładów sportowych. Później – w zależności od teamu do którego się trafi, czeka nas naprawianie błędów lub budowanie nowych funkcjonalności. Myślę, że jedna z największych trudności to to, że na kursie budowałam aplikacje od podstaw, a tutaj w pracy na co dzień obcuję z tysiącami linijek już istniejącego kodu. Naprawienie czegoś czy też dodanie nowej funkcjonalności wymaga dokładnego prześledzenia logiki kodu, który napisany jest przez kogoś innego.

(Kolejny wpis, który tu tematycznie pasuje: jak wdrażać się w istniejący projekt?)

Wdrażanie w istniejący projekt/kod – czyli jak zjeść słonia.

5) Język angielski: na jakim poziomie go znasz? Czy zdarzali się inni uczestnicy, dla których był dużą barierą?

Kurs był po polsku, wiec trudno mi stwierdzić, czy dla kogokolwiek był barierą. Wydaje mi się, ze wszyscy uczestnicy posługiwali się angielskim na poziomie komunikatywnym. Każda osoba, która ostatecznie dostała się do Amelco, mówi płynnie po angielsku. Dobra znajomość języka jest niezbędna, nie tylko podczas pobytu w Wielkiej Brytanii, ale również w codziennej pracy w firmie.

Wiadomo, że wytłumaczenie początkującej osobie niektórych zagadnień związanych z programowaniem, nawet po polsku, możne być bardzo trudne. Jeżeli dodamy do tego język obcy oraz pracę w środowisku międzynarodowym, w którym dla większości pracowników angielski nie jest językiem rodzimym, to jednak okazuje się, że dobry poziom angielskiego jest konieczny.

Dodam też, że cala dokumentacja, systemy i praca jest w języku angielskim.

O nauce języków obcych (głównie angielskiego)

6) Kurs jest podobno bardzo intensywny: ile  +/- czasu poświęcałaś na samodzielną naukę po godzinach? Jak to wyglądało u innych uczestników kursu?

Na kursie zajęcia odbywały się w godzinach 9-17. Podczas pierwszych tygodni, kiedy jedynie powtarzałam wiedzę, którą zdobyłam w trakcie poprzedniego kursu, na samodzielną naukę nie poświęcałam za dużo czasu. Jednak, kiedy zaczęliśmy przerabiać frameworki zdecydowanie się to zmieniło. Ja preferowałam raczej wyjście o 17 wraz z końcem zajęć, krótki odpoczynek w domu i dopiero praca własna, ale część osób zostawała po prostu w sali po zajęciach. Najgorszym pod względem intensywności był tydzień, kiedy robiłam projekt końcow – wówczas właściwie wyłącznie programowałam z krótkimi przerwami na sen i z tego, co wiem, to inni uczestnicy kursu mieli podobne doświadczenia. Na tablicy w sali zajęć zapisywaliśmy czas wyjścia z budynku – ostatnia osoba każdego wieczoru dopisywała godzinę końca pracy nad swoim kodem. Rekordowy czas to chyba 1:30 (w nocy). Jednak nie była to norma – myślę, że średnio na pracę domową plus powtórzenie można liczyć dodatkowe 2-3 godziny dziennie.

7) Największy plus i największy minus kursu.

Największy plus – solidna dawka wiedzy, która pozwala na szukanie pracy jako junior. Poziom kursu jest wysoki i po jego zakończeniu raczej nie powinno się mieć problemu z wejściem na rynek pracy. Większość uczestników kursu znalazła prace w zawodzie w 2-3 miesiące po kursie. Dodatkowym atutem jest to, że po kursie ma się praktycznie gotowy duży projekt do portfolio.

Największy minus – Ucząc się w godzinach 9-17, wraz z dojazdami i nauką w domu zostaje już naprawdę mało czasu dla siebie. Na czas kursu raczej trzeba zrezygnować z pracy czy też zajęć dodatkowych.

8) Jak wyglądał końcowy egzamin?

Nie było egzaminu a projekt końcowy. Przyjechała delegacja z Anglii i każdy z uczestników przedstawiał przez około 15 minut swój projekt. Potem pracownicy Amelco zadawali pytania dotyczące pracy nad projektem, jak i samego kodu.
Założenia projektu dostaliśmy od Amelco – zostały one odgórnie przydzielone. Ponieważ ostatni projekt jest projektem samodzielnym i raczej nie było nawet czasu na to, by zobaczyć co stworzyli inni to było to ciekawe doświadczenie z perspektywy uczestnika.

Na kursie mieliśmy za to co tydzień (w piątki) egzaminy z poprzednich czterech dni zajęć. Trwały one około dwóch godzin i były sprawdzane przez mentora kursu. Podczas egzaminów nie mogliśmy się ze sobą komunikować, ale mogliśmy korzystać z Internetu, notatek czy materiałów z kursu.

9) Jaki projekt indywidualny pisałaś? Jest on może gdzieś do wglądu?

Napisałam system dla bukmacherów. Już z dwumiesięcznej perspektywy widzę, jak wiele mogłabym poprawić.   Jest na moim githubie: https://github.com/Dianinha/Betting-online/wiki

Największym wyzwaniem było to, że niestety nie było wystarczająco czasu, by projekt spełniał wszystkie założenia, które dostałam w wytycznych. Jednak to oczywiście też jakieś sprawdzenie tego w jaki sposób organizujesz sobie pracę i co z założeń uważasz za najważniejsze.

10) Jakaś Twoja generalna rada dla ludzi zainteresowanych kursem?

Warto nauczyć się chociaż podstaw z kursów dostępnych w Internecie. Polecam takie podejście szczególnie osobom, które nie miały styczności z językiem Java – warto sprawdzić, czy jest to na pewno coś, co chce się robić.

11) Czy zauważyłaś jakieś wspólne cechy osób, które zostały zatrudnione po kursie?

Z tego co wiem zostało zatrudnionych 6 z 12 uczestników kursu.

Dosyć wysokie średnie z egzaminów plus mocny projekt końcowy. Ciężko jest mi stwierdzić, czy mamy jakieś wspólne cechy, ale na pewno wszyscy uwielbiamy programować 🙂

Dopisek od Coders Lab: Poza Absolwentami zatrudnionymi przez Amelco co najmniej 3 osoby rozpoczęły pracę na stanowisku Junior Java Developera w innej firmie.

 

Partner wpisu: kurs z możliwością zwrotu kosztów od Coders Lab

Jak już wspomniałem przy wstępie: wpis ma sponsora. 🙂 Kurs szkoły Coders Lab we współpracy z firmą Amelco. Do 21.05.2018 możecie się zgłaszać na kurs programowania w Javie od podstaw. Każdy kursant otrzyma dofinansowanie w wysokości 30% ceny kursu (jest to możliwe dzięki partnerowi kursu: Amelco). Jeśli okaże się, że Wasze wyniki są na tyle dobre, że firma Amelco Was zatrudni, to otrzymacie 100% zwrotu kosztów oraz 3-miesięczne szkolenie w Londynie z wynagrodzeniem 2000£ brutto na miesiąc. Firma zwróci też koszt przelotu do Londynu i udzieli pomocy w zorganizowaniu pobytu (koszt zakwaterowania pokrywa kursant).

Zapraszam do zapoznania się ze szczegółami.

Zawsze gdy pojawia się temat szkół programowania, to odsyłam do mojego wpisu na ich temat. Jak do wszystkiego, tak również do szkół programowania warto podejść z głową – po szerszą wypowiedź zapraszam do mojego wpisu (oraz filmu) na ich temat:

Szkoły programowania – moje zdanie


One thought on “Wywiad z absolwentką bootcampu – ilu kursantów zostało zatrudnionych?

  • Kasia pisze:

    Jak wyglądało spotkanie z przedstawicielami amelco przed kursem? Chciałabym się przygotować, bo zaraz ma być przed nową wersją i proszę o jakieś wskazówki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *