JavaDevMatt.pl – Mateusz Kupilas

Programista, przedsiębiorca, gamedev, bloger.

Promowanie autorskich treści na Wykopie – krótki poradnik

Dzisiaj bardziej o marketingu i promowaniu treści – jeśli szukasz innych informacji na tym blogu, to zapraszam do listy najpopularniejszych wpisów. Może tam coś Cię bardziej zainteresuje.

Wykop.pl, to może nie tak duży portal jak Facebook, jednak można dużo skorzystać na wrzucaniu tam swoich treści. Robi tak m. in. Radek KotarskiDawid Myśliwiec (Uwaga! Naukowy Bełkot) i wiele portali internetowych.

Wykop.pl zyskuje na tym, że autor wrzuca sam swoją treść:

  • Wpis ma lepszy opis.
  • Częściej ma poprawne tagi.
  • Autor jest na miejscu, by prowadzić dyskusję.

Pojawia się zawsze trochę troli, którzy wyładowują swoje frustracje narzekając na autopromocję autora, ale taki trol to coś pozytywnego i tylko na nim zyskujesz. Jak? Zaraz to opiszę.

Zacznijmy od najważniejszego punktu.

Nie jestem fanem spamu. Każda autorska treść powinna zawierać autorski tag, by można było sobie wygodnie taką treść zablokować.

1. Autorski tag.

Od jakiegoś czasu wrzucam swoje treści związane z blogiem pod tagiem #javadevmatt.

Też tak powinieneś robić, jeśli chcesz zoptymalizować korzyści, które przynosi Ci Wykop.pl. Dlaczego autorski tag to same plusy?

  • Daje możliwości łatwiejszego śledzenia Twoich treści.
  • Osoby, który nie są zainteresowane Twoją treścią mogą go zablokować.
  • Wykopowicze, którzy Cię śledzą widzą Twoje znaleziska, w opcji „mój wykop”, przez co są dużo większe szanse wybicia się z wykopaliska.

Ten punkt to „odkrywanie Ameryki”, ale widzę, że sporo osób tego nie stosuje. Opcja możliwości śledzenia danej treści po tagu (lub jej blokowanie), to moja ulubiona funkcja Wykopu. Nic bardziej nie denerwuje jak treści, które są źle otagowane.

2. Karmienie troli się opłaca.

Na wielu platformach dyskusja z trolami to strata czasu. Jednak w przypadku Wykopu się to opłaca i działa na Twoją korzyść.

Zawsze dostaniesz sporo zakopów, jeśli Twoje znalezisko będzie popularne. Najgorsza w sieci jest obojętność, gdy Twoja treść zniknie w nicości.

Każdy kolejny komentarz, to skok w rankingu „komentownych” wykopalisk. Może również powoduje to jakiś skok w „aktywnych”, ale nie jestem tego pewny.

W każdym razie: zakop dostaniesz raz i nie możesz go uniknąć. Jednak z każdym komentarzem wściekłego trola tylko zyskujesz. Dlatego warto się starać próbować prowokować taką osobę i karmić go z entuzjazmem.

3. Godzina dodania znaleziska.

Najlepiej jest dodać w okolicach 9-11 rano. Wtedy sporo osób nudzi się w pracy, a dzieci w szkole powoli się obudziły i przeglądają z nudów treści w sieci.

Druga dobra godzina to 16-19, gdy większość osób wraca z pracy/szkoły.

W weekend godzina nie ma tak dużego znaczenia. Okolice 9-20 są ok.

BPM-Timer1-300px

4. Pytaj społeczność co chcę zobaczyć/przeczytać.

Korzystaj z opcji dodawania ankiet.

Po co tracić czas na pisanie treści, która nie interesuje Twoją grupę docelową? Ewentualnie możesz się dowiedzieć, jaka treść interesuje ich najbardziej.

Przykład takiej ankiety.

5. Nie bój się dodawać tam treści – nigdy na tym nie tracisz.

Jeśli Twoja treść daje jakąś wartość, to śmiało dodawaj. Na głównej Wykopu ciągle lądują śmieszne obrazki i sensacyjne newsy, które zawierają 2-3 zdania treści. Nie daj sobie wmówić, że strona główna, to jakieś elitarne miejsce. Pierwsza lepsza fałszywa sensacja wchodzi na główną i większość użytkowników nie czyta więcej niż nagłówek.

Nawet jak nie wyjdziesz z wykopaliska, to i tak zyskujesz setki (raz zyskałem ponad 4000 odwiedzin będąc tylko w wykopalisku – właśnie przez sporą aktywność w komentarzach) dodatkowych odwiedzin.

6. Nie jest to „darmowa” reklama.

Stworzenie treści, która się komuś przyda, to sporo pracy. Budowanie followingu wokół tagu, to też długotrwały proces.

Dlatego wiele stron decyduje się na płatną reklamę, bo poświęcony czas to też spore środki.

7. Nie bój się poprosić o coś w zamian.

Pod koniec wpisu warto poprawić czytelnika o śledzenie na Facebooku, czy śledzenie Twojego tagu.

Nigdy na tym nie tracisz: jeśli kogoś zainteresowała Twoja treść, to chętnie Cię będzie śledził, a trol najprawdopodobniej nie dotrze do końca wpisu.

Jeśli nadal to czytasz i lubisz treść, którą tworzę, to zapraszam w najbliższą sobotę (12.03.2016) do zainteresowania się startem mojej akcji na PolakPotrafi. Aktualnie projekt jest „oczekujący”, ale całość rusza z kopyta w sobotę o 9 rano. Z tej okazji planuję również AMA, na którym postaram się odpowiedzieć każdemu mojemu czytelnikowi i pokarmię trochę troli.

Bawcie się dobrze.

Mateusz

banerjd

6 thoughts on “Promowanie autorskich treści na Wykopie – krótki poradnik

  • ola!@#$123 pisze:

    trolle to potężna siła można Ich używać zasadniczo bezkarnie… by zrobiły reklamę produktu / usługi
    za darmo !

    trzeba tylko oficjalnie głosić coś przeciwnego jak to czyni Mistrz: Lech Wałęsa… On jest po raz kolejny pionierem różnych biznesowych jak się potem okaże innowacyj… tylko tego jeszcze może nie nazwano jakoś odlotowo

  • WF pisze:

    JavaDevMatt dzięki za poradnik – postaram się w przyszłości dostosować do Twoich porad. Jakkolwiek mam uwagę tylko do:

    2. Karmienie troli się opłaca.

    Jeżeli reklamujesz produkt, wizerunkowo wygląda to porostu tragicznie (w sensie w chodzenie w takie dialogi) – kilka razy się o tym przekonałem. Jeżeli popatrzysz na to z dystansu (miesiące lata) – wygląda to wręcz fatalnie.

    Nie wchodzę w polemikę z trollami.

  • WF pisze:

    Intersuje mnie jedna, rzecz dot. wykupu. Wiele osób, wspomina o sprzedaży na social mediach, iż w przypadku produktów zamawianych/wysyłanych z internetu bardzo źle się to sprzedaje poprze kanał social media. Wykop, wg. wiele osób jest wyjątkowo nie sprzedażowy (zapewne chodzi o profil jego użytkowników).

    Czy zamierzasz się podzielić jak wpłynęła akacja marketingowa na sprzedaż za pośrednictwem wykopu?

  • Piotr Obst pisze:

    A jak zrobiłem aplikacje Mobilna Szkoła to promowanie na wykopie się sprawdzi? https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.m_szkola.mobilnaszkola

    A jak nie wykop to gdzie?

    Liczę na twoją odpowiedź!

Skomentuj Piotr Obst Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *