22 08 2016
Jak wyglądał film, który dołączyłem do CV?
Wiele razy wspominałem, że do CV, które wysyłałem w ramach szukania jakiejś ciekawej pracy w Niemczech, dołączyłem krótki film. Takie CV w formie wideo. Krótkie przedstawienie mojej osoby, i pokazanie, że znam języki obce (niemiecki i angielski).
Treść w formie filmu:
Do pobrania jako podcast mp3.
Pojawiają się pytania, bym przedstawił dokładniej co zawierał ten film. Nie mam zamiaru go publicznie pokazywać (trochę mi głupio :D), ale mam zamiar go w miarę szczegółowo opisać, by ktoś mógł skorzystać i lepiej przygotować swój podobny film.
Screenshot z filmiku
Pokaże jedynie screena z tego filmu, by pokazać, że nie trzeba się ubierać w garnitur. Ważniejsze jest to co mówicie.
Oto nieuczesany kuco-screenshot. 😉
Co było na wstępie
W mailu z CV wspomniałem, że nagrałem ten film, by zaoszczędzić trochę czasu obu stronom. Potencjalny pracodawca nie musi zadawać pytań, na które odpowiadam w filmie, a ja nie tracę czasu na wielokrotne mówienie tego samego różnym osobom. Zostałem za to pochwalony – bardzo praktyczne podejście, które jest cenione.
Film zacząłem od tego, że całą treść powiem dwa razy. Raz po niemiecku, raz po angielsku. Dzięki temu pracodawca może zobaczyć jak radzę sobie z mówieniem w języku obcym i przy okazji może mnie trochę lepiej poznać. Zawsze to coś lepszego od rozmowy telefonicznej – dodatkowo może to włączyć w wolnej chwili i nie musi się dodzwonić.
Trochę o przeszłości
Mówiłem o tym co robiłem w przeszłości – jak na typowej rozmowie kwalifikacyjnej.
- Robiłem kiedyś strony www html, css + podstawy php.
- Bawiłem się sporo C# z XNA framework (do gier video).
- O tym jak zainteresowałęm się Androidem i Javą.
- O moich praktykach jako Java Developer i późniejsza praca w firmie.
Całość krótko i konkretnie.
Umiejętności techniczne
Po informacjach o przeszłości wymieniłem moje umiejętności techniczne i projekty, przy których pracowałem. Stan na rok 2013.
- Core Java. Znam solidne podstawy i mam certfikat SCJP/OCP. Mam tutaj wpis na blogu i tym certyfikacie.
- Android – trochę ponad rok doświadczenia.
- Krótko przedstawiłem 2 aplikacje, które budowałem w ramach pracy. Wspomniałem też o aplikacjach, które budowałem po godzinach np. aplikacja pokazująca pozycję danej strony pod dane słowo kluczowe w Google etc.
- Rzeczy związane z budowaniem stron www: xHTML, CSS, JS (jQuery),
- Podstawy Springa (głównie wykorzystywany przezemnie do dependency injection).
Wspomniałem co chcę robić i jak się rozwijać
Moje umiejętności były rozbite w różne kierunki. Zaznaczyłem, że chcę się przez następne lata specjalizować w Androidzie i dlatego aplikuję jako Android developer.
Dzięki temu unikałem telefonów typu „czy może nie chcę pracować u nich w webdevie?”. 😉
Aktualnie nie zajmuję się już głównie androidem, ale udało mi się pracować 2,5 roku jako developer, który przez ponad 90% czasu mógł zajmować się Androidem.
Trochę o narzędziach
Mówiłem, że większość czasu pracowałem w Eclipsie, trochę w NetBeans. Do kontroli wersji wykorzystywałem głównie Gita, do budowania aplikacji Mavena, sporadycznie Anta. Do raportowania Jira. Jakiś czas pracowałem z narzędziem Oracle BI Publisher.
Bardzo pozytywnie reagowano na to, że ogarniam Gita, Jirę i Mavena. 🙂
SCRUM – ważny i doceniany punkt
W jednym projekcie pracowałem w SCRUMIE (stan na 2013). Bardzo się to spodobało, bo jest to bardzo popularna metodyka pracy i dobrze mieć kogoś, kogo nie trzeba od podstaw przeszkalać. W filmie poświęciłem może minutę na ten temat. Nie spodziewałem się, że będzie to miało tak pozytywny odzew.
Coś luźnego na koniec – poleciłem mój ulubiony album muzyczny.
Pod koniec filmu wrzuciłem coś luźnego. Powiedziałem, że moim hobby jest muzyka (granie i słuchanie) i poleciłem widzowi mój ulubiony album muzyczny: Agalloch – The Mantle. 😉 Taki luźny akcent jest chyba mile widziany. W końcu współpracuje się z człowiekiem, a nie z robotem, który zna parę technologii.
Jak pracować z domu i nie oszaleć? 3 przydatne źródła do praktycznej nauki Pythona.
Piękna piwnica na tym screenie. 🙂
Poddasze. 😀
Dzięki wielkie za wartościowy wpis.
Czy znajomość angielskiego jest wystarczająca do pracy w Niemczech? Czy jednak niemiecki jest wymagany? Naturalnym jest, że ktoś, kto zna niemiecki będzie miał większe szanse, ale jestem ciekaw, czy jego bez znajomości też da się dostać przyzwoitą pracę.
Z niemieckim jest dużo łatwiej. Jak gadałem kiedyś z rekruterem, to z angielskim jest ok, ale znając niemiecki ma się wielokrotnie większe szanse.
Interesujące, to mnie zainspirowałeś. 😉
Nawiasem, czy ta apka do SEO do Androida nadal jest dostępna? Możesz podać link lub nazwę?
Apki nie wrzucałem na Google Play. Kiedyś udostępniłem plik apk do pobrania na forum o SEO. Pisałam ją w ramach nauki. 🙂